Wszystkie
dzieci, nawet te duże bardzo lubią drzewa. Nie ma to jak powspinać się na
wielkie drzewo lub odpocząć w jego cieniu.
Pewnego
wiosennego dnia chłopiec o imieniu Tymon postanowił położyć się pod największym
dębem w Parku Południowym. Stary dąb zaczął szumieć od wiatru aż chłopiec
zasnął. Śniło mu się, że w czasie burzy w dąb uderzył piorun. Po chwili drzewo
zaczęło się ruszać i widać było, że ożyło. Otworzyło oczy, wyciągnęło w jego
kierunku ręce i spytało; „Dlaczego Wy dzieci nie szanujecie drzew?” Tymon
bardzo się przestraszył i chciał uciekać ale drzewo go zatrzymało i
powiedziało; „Nie wyrzucajcie papierków i nie łamcie gałęzi”. Tymon chciał
wrzasnąć ze strachu, ale się obudził. Okazało się ze to mama nim trzęsła.
Od tej pory Tymon szanował
drzewa i nigdy nie śmiecił w parku. A Wy? Szanujecie drzewa?Olga, 3b
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz