W
starym lesie spał niedźwiedź snem zimowym. Nagle obudził się z głodem.
Przeraźliwie ziewnął, aż połowa ptaków wyleciała z lasu. Miś wygramolił się z
trudem ze swojej gawry. Poczłapał w kierunku rzeki, gdzie zazwyczaj pływają
łososie. Kiedy dotarł nad rzekę, ujrzał trzech ludzi trzymających kije nad
wodą. Miś przestraszył się i schował się w krzakach. Zauważył, że ludzie
są bardzo skupieni na tym co się dzieje w wodzie, a nie na swoim cudnie
pachnącym prowiancie. Misiek zakradł się, ukradł koszyk i zwiał w głąb lasu. Po
kilku minutach zamruczał:
- To
najlepszy posiłek jaki jadłem. Początek wiosny z moich marzeń.
Maja, 3b
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz