poniedziałek, 6 listopada 2017

Na rowerowej wycieczce



             Był piękny, letni słoneczny poranek. Rodzice obudzili mnie i moją młodszą siostrę. Powiedzieli, że zabierają nas na wspaniałą rowerową wycieczkę.
            Trasa wycieczki była niezwykle ciekawa, gdyż jechaliśmy dawnym szlakiem kolei wąskotorowej. Podczas drogi widok był piękny, jechaliśmy Doliną Baryczy, która jest rezerwatem przyrody. Widzieliśmy wiele ciekawych gatunków ptaków, płazów oraz ciekawe drzewa. W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się nad zalewem, w którym pomoczyliśmy nogi. Zjedliśmy tam pyszne pierogi z jagodami, które dały nam siłę na kolejnych kilkanaście kilometrów.
            Wycieczka dała mi dużo satysfakcji, ponieważ udało mi się wygrać finisz z tatą. Jak również przejechałem wtedy najwięcej kilometrów w moim życiu, aż 47. Do mety dojechałem zmęczony ale szczęśliwy.

Kajetan, 3g

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz